Ceny energii i gazu odbijają się na transporcie
Rosną długi firm
Barometr EFL wskazuje, że o zdolność firm do wzrostu sprzedaży i produkcji, już czwarty kwartał z rzędu nie przekracza progu ograniczonego rozwoju – 50 pkt. Z kolei najnowszy raport Coface wskazuje, że niewypłacalność firm transportowych zwiększyła się aż o 18% w trzecim kwartale 2022 roku. Co więcej – 81% z nich to indywidualni przedsiębiorcy. Na trudności finansowe przewoźników wpływa kilka czynników, a jednym z nich mogą być wysokie ceny energii i gazu. Wiele przedsiębiorstw na rynku zamyka się z powodu gigantycznych podwyżek energii na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, które osiągają niewyobrażalne dla nas kwoty.
Coraz więcej film, które należą do sektora energochłonnego muszą mierzyć się ze wzrostem cen na poziomie nawet kilkudziesięciu milionów. Firmy, które walczą o utrzymanie się na rynku, starają się więc przede wszystkim minimalizować swoje koszty poprzez ograniczanie produkcji i redukcję etatów. Sytuacja ta bezwątpienia przekłada się na transport, który jest tutaj systemem naczyń połączonych. Co w takiej sytuacji powinni zrobić przewoźniczy, aby ograniczyć odczuwanie skutków kryzysu energetycznego?
Jakie gałęzie gospodarki najbardziej dotyka kryzys?
Rekordowe ceny energii i gazu dotykają każdego przedsiębiorcy, w szczególności jednak tyczy się to przemysłu energochłonnego. Warto zaznaczyć, że przemysł wspiera około 11% polskiego PKB i zatrudnia ponad 1,3 miliona pracowników.
Czym jest przemysł energochłonny?
Przemysł energochłonny obejmuje huty metali, produkcję nawozów, szkła, przemysł chemiczny, ceramiczny, papierniczy i żywnościowy.
Jakie są konsekwencje dla transportu?
Mniej zleceń
Gołym okiem widać, że rynek transportu poważnie zwalnia. Jak wynika z najnowszych badań, zdolność firm do wzrostu kolejny kwartał z rzędu nie przekracza progu ograniczonego rozwoju – 50 punktów. W trzecim kwartale tego roku wartość wskaźnika wyniosła zaledwie 48 pkt, jednocześnie była ona mniejsze od poprzedniego kwartału o 1,3 punktu. Oznacza to, że coraz więcej przewoźników nie myśli o rozwoju firmy, ale jedynie o utrzymaniu się na rynku.
Rosnące ceny paliw
Przewoźnicy najwięcej pieniędzy wydają obecnie na paliwo. W większości przypadków to aż 30-40 procent kosztów całego przedsiębiorstwa. Ceny paliw stale utrzymują się na wysokim poziomie. Dzieje się tak, ponieważ rosną ceny ropy naftowej, a rafinerie nie mogą nadążyć z produkcją paliwa. Dodatkowym problem staje się rozpoczynający się sezon grzewczy, który jeszcze bardziej zwiększa popyt na olej opałowy.
Inflacja – największe gospodarcze wyzwanie dla transportu
Inflacja w Polsce w ostatnim czasie osiągnęła rekordowy poziom i wynosi aż 17,2 procenta. Tak wysoka inflacja negatywnie wpływa na zdolności finansowe przedsiębiorstw transportowych. Firmy te powinny wziąć pod uwagę dalszy wzrost kosztów prowadzenia działalności i coraz wyższe stopy procentowe, które dodatkowo źle wpływają na wysokość opłat leasingu pojazdów używanych w firmie.
Cały artykuł dotyczący problemów w branży transportowej znajdziesz w serwisie informacyjnym Log24.